Minęły wolne dni.

Przyjemnie siedziało się w domu zapominając o szkole. No, ale niestety wszystko musi się kiedyś skończyć. Jedynym pocieszeniem jest to, że na jutro nie mam dużo nauki.
Ostatnio skończyłam oglądać Guilty Crown. Ogólnie bardzo mi się podobało, tylko szkoda mi Gai'a. Dlaczego zawsze umierają moi ulubieni bohaterowie? To takie niesprawiedliwe..
Teraz zabrałam się za Death Note. Nie wciągnęło mnie zbytnio to anime, ale zawsze kończę to co zaczęłam. Nie lubię zostawiać czegoś po paru odcinkach. Cóż, może później będzie ciekawiej. 

Przeglądam sobie właśnie zdjęcia na komputerze i znalazłam świetny cosplay Ingi <3
Lubię oglądać takie focie, szczególnie gdy jest na nich ktoś ładny.





Teraz oglądam sobie parodie koreańskich piosenek.
Dawno się tak nie uśmiałam ^^