sobota, 20 lipca 2013

Przed chwilą mama namawiała mnie, żebym nie jechała do Jadwisina, bo sama nie chce z gośćmi siedzieć, którzy jutro przyjadą. Wszyscy gdzieś z tego powodu wybywają. Nie lubię siedzieć z ludźmi, których wcale nie znam. Są jakąś tam moją rodziną, ale widujemy się tylko na weselach i przy specjalnych okazjach. 

 Dzisiaj się zorientowałam, że nie jeździłam jeszcze naszym nowym samochodem. Kupiliśmy go jakieś dwa tygodnie temu. 
Aktualnie mamy cztery samochodu, ale jeżdżą tylko dwa.

Znając życie to zaraz Icia wygoni mnie z pokoju, bo Mateusz przyjedzie. Ehh.. Tak jest w każdą sobotę. 

Ostatnio Karolina pokazała mi fajną gierkę. Zazwyczaj nie lubię grać, ale ta jest całkiem spoko. Dam Wam link: http://www.missfashion.pl/modules/account/sponsorship-confirm.php?userId=47420 



Znów się strachu najadłam. Wracałam sobie z łąki do domu i spotkałam tego strasznego psa :/ Stał, stał i cały czas się na mnie patrzył. Na szczęście Kamuśka (mój pies) go pogoniła. 

Hmm.. Co jeszcze ciekawego się u mnie działo? To już chyba wszystko..

Następny wpis będzie w poniedziałek lub wtorek.

1 komentarz:

  1. fajna notka... ogólnie bardzo fajny blog ;)

    obserwuję i zapraszam do mnie ;)
    http://anuula.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń