Dawno, dawno, dawno nie pisałam. Podejrzewam, że straciłam już mój talent do pisania, ponieważ gdy tylko otwieram bloga, to opuszcza mnie cała wena twórcza.
Na początek ciekawostka: Założyłam bloga dlatego, bo mam bardzo słabą pamięć i nie wiem już, co się działo na przykład tydzień temu. Ogólnie miał to być cichy, niepopularny blog, a teraz większość moich znajomych go czyta. Jak nie dodaję postów to wszyscy się czepiają -.-
W kwietniu 2013 roku dodałam pierwszego posta, więc jak jeszcze trochę wytrwam to za jakiś czas będzie rok odkąd zaczęłam tu pisać.
W mojej szkole ogłoszony został konkurs na plakat promujący jakiś obcy język. Pierwsze o czym pomyślałam, to japoński oczywiście. Mam zamiar niedługo się za to zabrać, ale z moim zapałem to do końca roku się nie wyrobię Na razie wymyślam go sobie w mojej głowie zapełnionej przeróżnymi anime. Może zrobię plakat japońsko-koreański.
Na wychowaniu fizycznym grałyśmy w siatkówkę. Jak Dorota mi przywaliła piłką w palec, to do teraz mnie boli i zginać go nie mogę ^.^
Teraz mi się przypomniało, że nie mam żadnego zdjęcia Juliana i Kamusia (moje psiaki). Muszę im focie porobić dopóki są małe i słodkie. No, może nie takie małe. Na ręce już ich wziąć nie mogę, bo są za ciężkie. Właśnie mi się baterie do aparatu ładują. Jak mój komputer się nie obrazi i będzie chciał fotki zgrać, to wam pokażę.
Na koniec pochwalę się, że dzielnie trwam przy oglądaniu Bleach'a. Jestem przy 145 odcinku. Trochę zanudza, no ale oglądam tylko ze względu na Ulquiorra'e ( no i weź człowieku odmień to jego imię -.- ) i Grimmjow'a.
Jaegerjaquez - takiego zrytego nazwiska jeszcze w życiu nie słyszałam.
Grimek w słodziachnej wersji <3 Kawaii ~
Spodobało mi się pisanie różnymi kolorkami .:.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz