Dzisiaj dałam poduszkę Dorocie. Trochę przypominała mi japoński styl: kokardki, koraliki itp. Taka kawaii. Jutro zaniosę drugą dla Oli.
Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że Aleksandra to ładne imię, ale gdybym się tak nazywała, to nie chciałabym, żeby ktoś mówił na mnie Ola. Wolałabym Xandra. Coś jak jak Xander z U-kiss
Jutro mam sprawdzian z geografii, ale wcale się nie uczyłam. W ogóle się na nauce nie mogłam skupić. Będziemy na technice robić pierdoły z żyłek lub sznurówek (nawet nie wiem jak to się nazywa). Próbowałam zacząć to robić, ale mi nie wychodziło i się strasznie wkurwiłam. Aż musiałam pójść na spacer, żeby się uspokoić. Na dodatek mój pies za mną poszedł i cały czas na mnie skakał lub opluwał rękę -.-
Straciłam wenę w połowie posta, ponieważ w międzyczasie oglądam filmiki na yt. Dziwnie zobaczyć Key'a, który śpiewa NU ABO. Chociaż po nim to się wszystkiego można spodziewać.
Idę oglądać Top Model.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz