Jutro dodam kilka zdjęć z Londynu, bo przegrałam sobie je od Wiktorii. Swoje też muszę zgrać na komputer, tylko dzisiaj trochę mi się zacina.
Jakieś pół godziny temu wróciłam z miasta. Nie musiałam autobusem wracać, bo ciocia mnie odebrała.
Dokonałam właśnie wielkiego odkrycia - koty lubią jeść warzywa. xD Sama się zdziwiłam, bo zrobiłam sobie kanapkę z pomidorem a do domu moja kotka wpadła i ją zjadła. To było dość dziwne.
Muszę jeszcze jakieś głupie ćwiczenia z polskiego zrobić -.- Jakby mnie obchodziły jakieś miłosne załamania Mickiewicza. Ogólnie teraz na polskim jakieś pierdoły o miłości omawiamy.
Ostatnio przypomniało mi się, że kiedyś słuchałam fajnej piosenki GD i T.O.P'a ale niestety zapomniałam jej tytułu. Na szczęście jakoś udało mi się ją odnaleźć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz